7 sierpnia 2011
Mój Jack Sparrow
Merda ogonem Jack mój Sparrow
Pojąć nie umiem o co chodzi
Posłuszny niezbyt żadnym panom
Żre wszystko jakby ktoś go głodził
Psia to melodia czy sobacza?
Trawienie dobre, bez dyskusji
Jednak zjeść przy nim ciężka praca
Gdy patrzy wzrokiem smętnie- trupim
Kotom odważnie kły swe szczerzy
Biega za nimi- by się bawić
Lecz gdy się prężą nie chce mierzyć
Z ich pazurami- źle się sprawić?
Krnąbrny mój Dżekuś- tak z natury
Czy może kiedyś tak zrobiono
Dając i kość mu, i tortury
I całkiem rozbisurmaniono
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
violetta
22 lutego 2025
Eva T.
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wiesiek
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
wolnyduch
22 lutego 2025
absynt
22 lutego 2025
absynt