7 sierpnia 2011
Sekret miłości
Kogo kochamy tak naprawdę?
Bezwarunkowo, ciepło, czule?
Dzieci, przyjaciół, słodką zgraję,
Ostatnią damy im koszulę.
Dlaczego jest tak? Zapytacie,
Lata mi zeszły, nim pojąłem,
Ich ani chwili nie żądacie,
On wam nie stoi, śluz nie woła.
I miłość wcale nie jest mniejsza,
A może większa? Jak myślicie?
Niż do kochanki co umniejsza
Kochanka narząd, śmiech i wycie.
Dlaczego zwierzę poza rują
Dba o potrzeby, swoje, stada
Bo kocha życie, reszta bujda,
Przedłuża byt swój i nie gada.
A gdy namiętność, pożądanie
Stanie na drodze twej miłości,
To jest czarnemu przysięganie
Że on jest Bóg mój, bez wdzięczności
Wodzi na palcu samczej woni
Samca co Boga nie ma w sobie
I za żądzami stale goni
By móc swe ego składać w grobie
Więc niechaj żyje ta namiętność
I pożądanie, trzepot powiek
I niech umiera miłość, piękno,
Ciepło i dobroć, Bóg i człowiek.
21 kwietnia 2025
Arsis
21 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
21 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
21 kwietnia 2025
wiesiek
21 kwietnia 2025
Trepifajksel
20 kwietnia 2025
Bernadetta
20 kwietnia 2025
Bezka
19 kwietnia 2025
sam53
19 kwietnia 2025
wiesiek
19 kwietnia 2025
dobrosław77