20 października 2010
Myśli skutki
W myśli ubrany otworzyłem oczy,
Nieuczesane, bo pora nie taka,
I nie wiem jeszcze, czy przed siebie kroczyć?
Czy może myśleć udając głuptaka?
Codzienne sprawy i kontakty wszystkie,
Ta gmatwanina uczuć, odczuć, chłodu,
Tworzy od nowa dni niedobre, płytkie,
Bez perspektywy zaspokojeń głodu.
Nic nie jest wcale podobne do słowa,
Które usłyszysz, czyny w innej sferze,
Sam musisz kręcić i tworzyć od nowa,
Umarło słowo, które brzmiało: wierzę!
Wyścigi szczurów , pogmatwanie życia ,
Gubią nas stale, odbierają wiarę,
A z drugiej strony, to łaknienie bycia,
Nie jest radością, wygląda na karę!
Karzemy siebie i karzemy innych,
Sobą karzemy , swoich dróg splątaniem,
Często przyjaznych, może też niewinnych,
Swą niepewnością , niezdecydowaniem.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek