16 października 2010
Zdziwienie Twoje
Zdziwienie miła, które jest przy Tobie,
Od tej niedzieli, ciepłej i czerwcowej,
Niech pozostanie, lekko żyje sobie,
Jest wierzę dobre, i jest stale nowe.
Dzięki zdziwieniu labirynt zamknąłem,
Który mi mieszał co dzień moje drogi,
I chcę Cię tulić, odkąd Cię objąłem,
Raz pierwszy wtedy. Zawsze jest mi błogi.
Przytulać wierzę będę Cię codziennie,
W czas letniej burzy, zimowej zamieci,
I serce Twoje całował niezmiennie,
I je ozdabiał coraz nowym kwieciem.
Kocham te chwile, które są nam dane,
Twój uśmiech ciepły i ten z błyskiem w oku,
Gdy Cię przytulam, gdy jemy śniadanie,
I gdy dłoń trzymam dotrzymując kroku.
Nie będę wieszczył, ani jasno widział,
Tylko zamarzę, by odnaleźć siłę,
I cel mój jasny, mój życiowy przydział,
By z Tobą razem spędzać dobre chwile.
I zanim życie się potoczy kołem,
Ja je zamienię w fortun wszelkie moce,
I siądę z Tobą gdzieś przed naszym stołem,
A gdy mi zmarzniesz okryję Cię kocem.
I wierzę jeszcze, że niedziela owa,
Obojgu ważna stała się i bliska,
Bo jestem gotów i Tyś jest gotowa,
Siebie dla siebie w tym świecie odzyskać.
30 czerwca 2025
wiesiek
30 czerwca 2025
ajw
29 czerwca 2025
wiesiek
28 czerwca 2025
sam53
28 czerwca 2025
Arsis
28 czerwca 2025
violetta
28 czerwca 2025
dobrosław77
28 czerwca 2025
Istar
27 czerwca 2025
Yaro
27 czerwca 2025
Jaga