8 października 2010
Nowy dzień
Późny wieczór ...
Znowu minęło, co minąć musiało,
Oddechów parę, spojrzeń więcej może,
Minęło wszystko, stało się co stało,
I Ci dziękuję za ten dzień mój Boże...
Znów zdrowy wstałem, lekki przy śniadaniu,
Przeszłość gdzieś była, zapomniana w końcu,
Zacznę dzień nowy, na świata badaniu,
Wciąż w deszczu kroplach? Albo może w słońcu?
Przejdę przez dzień mój, radosny w czekaniu,
Tego co przyjść ma, w każdej chwili życia,
Czasem w radości, a czasem na łkaniu,
Jedno wiem pewnie, nie wyzbędę bycia!
Będę wciąż sobą, choćby mnie mamiono,
Przyszłymi złudy i obietnicami,
Seksu zamiarem w oczy mnie karmiono,
Lub znów innymi, innymi kłamstwami...
Nieszczerość znajdę, choćby w oka błysku,
W słów nowych zbiorze, które powiedziane,
Także gdy będą pełne tych połysków,
Które nieznane, i nie powiedziane...
Odnajdę prawdę, w innych źrenic blasku,
I wnet uwierzę, że to dobre oczy,
Co się nie boją żadnego poklasku,
Bo chcą z miłością poprzez życie kroczyć...
22 sierpnia 2025
ais
22 sierpnia 2025
smokjerzy
22 sierpnia 2025
sam53
21 sierpnia 2025
Yaro
20 sierpnia 2025
jesienna70
20 sierpnia 2025
smokjerzy
20 sierpnia 2025
Bezka
19 sierpnia 2025
absynt
19 sierpnia 2025
sam53
19 sierpnia 2025
Yaro