9 listopada 2011
***
Obolałe nogi
niosę na plecach
niech nie myślą
że jestem żulem
nosiły mnie na rękach
już nie raz
gdy anioł mój szczezł gdzieś
pod murem
tam gdzie horyzont płonie
sierpem zachodzenia
my także znajdziemy dach
dla siebie
jak kamień nieistnienia.
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch
22 stycznia 2025
Futro ze skrawkówajw
22 stycznia 2025
akustycznieajw
22 stycznia 2025
telepatiaprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Kociołek ŁaciołekAS
21 stycznia 2025
Zaloty na lodachajw
21 stycznia 2025
2101wiesiek
21 stycznia 2025
Prośbasloneczko010981
21 stycznia 2025
czym dalej tym bliżejprohibicja - Bezka
21 stycznia 2025
Powrót do domuwolnyduch