24 września 2010
Bez spojrzeń
On, oczekujący na zmartwychwstanie,
bezlitośnie wpatrzony w dal,
z nadzieją liczy każdą minutę,
gdzie brak odbija się echem.
Ona, zwiastująca zmartwychwstanie
nie przybywa na świat, nie zbawia,
bez litości dla człowieka liczącego
traw źdźbła na krańcu dnia.
On opowiada niezmierzone historie,
dlaczego nie nadeszło wybawienie,
tworzy zbiory zastanowień, gdzie
w każdym wina po niczyjej stronie.
Ona musiała spoglądać w słowa,
myśli oplotła wokół liter pełnych
płytkiej przyszłości, dających,
lecz nie mogących zastąpić spojrzeń...
8 sierpnia 2025
ais
7 sierpnia 2025
sam53
7 sierpnia 2025
wiesiek
7 sierpnia 2025
Jaga
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
absynt
6 sierpnia 2025
wiesiek