24 września 2010
Bez spojrzeń
On, oczekujący na zmartwychwstanie,
bezlitośnie wpatrzony w dal,
z nadzieją liczy każdą minutę,
gdzie brak odbija się echem.
Ona, zwiastująca zmartwychwstanie
nie przybywa na świat, nie zbawia,
bez litości dla człowieka liczącego
traw źdźbła na krańcu dnia.
On opowiada niezmierzone historie,
dlaczego nie nadeszło wybawienie,
tworzy zbiory zastanowień, gdzie
w każdym wina po niczyjej stronie.
Ona musiała spoglądać w słowa,
myśli oplotła wokół liter pełnych
płytkiej przyszłości, dających,
lecz nie mogących zastąpić spojrzeń...
23 grudnia 2024
Podwójnie urodzeni !Belamonte/Senograsta
22 grudnia 2024
Tkliwiedoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta
20 grudnia 2024
Na świętavioletta