21 maja 2010
Do ciebie mówię
Nie zazdroszczę ci samotności
chociaż samemu mi w niej dobrze.
W spuście migawki
chwila robi co chce
zjada i skamle.
Ujawnienie prawdy traktuję dzisiaj
jak podarowane serce które
nieustannie kocha. Twoja mądrość
mnie zachwyca. Nie chcę żeby to był
moment – jak wiersz. Naucz mnie
wolności między tym co ginie,
a tym co powstaje. Z własnymi
ograniczeniami pogodzony już
jestem i chcę słuchać tego, czego
nie potrafią wypowiedzieć moje usta.
Rozmyślania do których nie dotarł jeszcze dotyk obyty ze słowem,
przez co chcę trwać dalej.
Wsobnie dyskutować
niestrawiony przez dobrobyt.
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro