17 lutego 2012
z dziesiątego piętra
wypadłem przez okno z dziesiątego piętra
na osiedlu gdzie wieżowce zaglądają przez szyby
spadałem zgodnie z prawem ciążenia
proporcjonalnie do masy nabytego ciała
leciałem prosto w czarny asfalt z śnieżnym błotem
kątem wystraszonego oka dojrzałem innych
podobnie jak ja spadających w dół
czujących na sobie oddech przedwczesnej śmierci
uderzając głową w asfaltowe podłoże
budziłem się przez lata z rozbitą głową pod łóżkiem
pełen zadziwienia nad realnością upadku
wraz z innymi których twarzy jednak nie pamiętam
13 października 2025
sam53
13 października 2025
Jaga
13 października 2025
Yaro
13 października 2025
wiesiek
13 października 2025
sam53
13 października 2025
smokjerzy
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
sam53
12 października 2025
Marek Jastrząb