5 listopada 2011
Bukiet kasztanowca
Pierwszy mój bukiet był kasztanowy
przepiękny , choć w bardzo nietrwały
ona go przyjęła całą młodą piersią
ja z zażenowania spłonąłem czerwienią
Była piękną dziewczyną, królowa podwórka
wszystkich czarowała warkoczem w hebanach
głowę wysoko niosła na umizgi nieczuła
a jednak ją wtedy całowałem z uczuciem
Całowałem jak tylko młodzieniec potrafi
całowałem namiętnie, lecz w krytycznej chwili
dziewczyna uciekła, wystraszona wyzwaniem
pocałunków namiętnych, zachowała rozumu ostatek
Gdy już po latach odnalazłem dziewczynę
tę przyczynę moich młodzieńczych rumieńców
męża pochowała, nie zapomniała
jak w szalonych uściskach
wyrastał koniec przyjaźni naszej
Leszek K.
1 sierpnia 2025
sam53
1 sierpnia 2025
Yaro
31 lipca 2025
Arsis
31 lipca 2025
absynt
31 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
absynt
30 lipca 2025
sam53
30 lipca 2025
Toya
30 lipca 2025
Belamonte/Senograsta