Leszek | |
PROFIL O autorze Przyjaciele (29) Forum (3) Książki (2) Poezja (215) Pocztówka poetycka (2) |
Wiem że idę... Nie wiem czy wrócę... Wiersze szpitalne. Wiersze Lecha Kamińskiego trafiają prosto do serca, a właściwie przyprawiają o skurcz serca, są fizyczne jak ból, jak płacz. Przejmujące w swojej bezpośredniości, prawdzie przeżycia. Zetknąłem się z nimi, jako juror, na konkursie „Słowa, dobrze że jesteście”, organizowanym przez Annę Dymną i Jej Fundację w 2012 roku. Wyróżniały się pośród paru tysięcy innych wierszy, trudno się dziwić, że Kamiński został jednym z głównych laureatów (pięć utworów, wchodzących w skład niniejszego tomiku, zdobyło II nagrodę – wyd.). Dziś, gdy czytam je znowu mogę tylko potwierdzić, że są niezwykłe, jedyne w swoim rodzaju, choć przy ich lekturze trzeba zaciskać zęby. Podejrzewam, że Pan Bóg, gdy je czyta, robi to samo... Józef Baran ISBN: 9788378053132 wydawca: WFW rok: 2013 sklep internetowy: Pytać w księgarniach, np EMPiK |
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.