7 października 2010
Imaginacja
Z nieugaszonego kadzidła
na łono naszego systemu
twarze poetów wypłynęły
bezkształtnymi nozdrzami
przepełniali powietrzem
pytali
gdzie miejsce dla nich
milczałem
któż zawoła wersem w zastygłe
organy
któż wyssa nam myśl
przejrzystą
krągłą
by kantem nie zamydlic
swej istoty
ja w potoku pytań
zamilkłem
to chyba ludzka odpowiedż
18 grudnia 2025
violetta
18 grudnia 2025
wiesiek
18 grudnia 2025
smokjerzy
18 grudnia 2025
sam53
17 grudnia 2025
sam53
16 grudnia 2025
sam53
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta