20 listopada 2011
JESZCZE
Jeszcze mnie lęki
trzymają za rękaw
choć już na klamce dłoń
gubią sznurówki
ołowiane buty
stopy tak bose
bezbronne...
i
patrzę w niebo
nie dowierzam
mięknę
jak twoje imię
pisane kursywą.
20 listopada 2011
Jeszcze mnie lęki
trzymają za rękaw
choć już na klamce dłoń
gubią sznurówki
ołowiane buty
stopy tak bose
bezbronne...
i
patrzę w niebo
nie dowierzam
mięknę
jak twoje imię
pisane kursywą.
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek