20 sierpnia 2010
Druga dusza
Miałem sen.
Ujrzałem Ją – krzywe zwierciadło przemian – jest piękna.
Widzę Ją – zamyka swe oczy – smakuję.
Oglądam Ją – uwalnia obrazy przeszłości – pragnę.
Jest piękna – by drążyć we mnie swe obrazy – cudowna.
Chcę- dawnych, zapomnianych, niechcianych – nie mogę.
Czy Ona – zabłąkanych i wspaniałych – chce ?
Chciałbym – tych nieosiągalnych obrazów mistrzów – ale czy ?
Mówię – by zajrzeć w jej środek – sam...do siebie.
Pragnę – by zbić to zwierciadło – coś powiedzieć.
Nie mogę – by ujrzeć ją, czystą i irracjonalną – strach i głupia wyobraźnia.
Muszę powiedzieć – tą jedyną i niezapomnianą – dureń !
Mówię – moją duszę kochaną - .................
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek