11 sierpnia 2010
"Wątroba i trzustka"
kolejne dni dopływają do pustki
a na dnie naczyń śnięte źrenice
wybrzuszają się bezmyślnością.
nadmierne łyki rozstrajają żołądek
aż jego ściany do złudzenia ukazują
nowy wymiar pogorzeliska.
ja i on - napuchnięty zbiornik
po insulinie i odcedzony magazyn
na proteiny.
bezradnie pozatykane tętnice
nadaremnie próbują przecisnąć
przez nas substancje płynne i stałe.
gdybyśmy tylko mieli ręce
już dawno złożylibyśmy petycję
o adopcję na drugiej stronie
gdzie codzienność nie wygląda
jak Hiroszima po inwazji
2 lutego 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
1 lutego 2025
madonna niekarmiącaToya
1 lutego 2025
jeszczeTeresa Tomys
1 lutego 2025
balTeresa Tomys
1 lutego 2025
0102wiesiek
1 lutego 2025
pustynna symfonia (II)AS
1 lutego 2025
Jak ślicznievioletta
1 lutego 2025
kwiaty na poddaszuYaro
1 lutego 2025
Sroka MonetaToya
1 lutego 2025
Wielka dusza /Mahatma/wolnyduch