9 sierpnia 2010
***
Da, no widzisz, bratan.
Dziś dusza już nie tak czysta
jak tamta
duszyczka nieskalana.
Ech, duszka, duszeńka
maleńka jak dzięcięcia piąstka.
A biała jak śnieg.
Da, widzisz, bratan.
Przeżyło się lat, latek.
To i dusza przybrudzona nieco.
Bo jak tu żyć z duszą bieluśką,
gdy dzień zaczynasz od płaczu.
Kończysz nienawiścią
do tego, co jest.
To i jakże bieluśkim być?
Ano widzisz, bratan,
tak by się chciało żyć
jaśniejąco, przepięknie.
Błogosławić dzień jak dar.
A tu, bratan, tylko to,
co może być. Szara pustka.
To i dusza szarzeje.
Plami się. Pustką się staje.
Czasem batiuszka świeczkę zapali.
Basem pieśń wyśpiewa.
Hospodi, pomyłuj.
Pomyłuj duszy zszarzałej,
stroskanej, zamarłej.
Hospodi...
15 grudnia 2025
wiesiek
15 grudnia 2025
Jaga
14 grudnia 2025
sam53
14 grudnia 2025
wiesiek
14 grudnia 2025
violetta
14 grudnia 2025
jeśli tylko
13 grudnia 2025
sam53
13 grudnia 2025
Yaro
13 grudnia 2025
wiesiek
13 grudnia 2025
Yaro