4 sierpnia 2010
mogę
ostatecznie mogę skoczyć
po chleb
za róg obfitości
po miłość
za lewą komorę
bo ona zalewa najpełniej
choć po omacku
ostatecznie mogę powiedzieć
kocham cię
wprost jak szczeniak
choć zmuszasz mnie
na wszystkich frontach zwątpienia
wciąż ci świecić
nagimi nerwami
ostatecznie mogę przysięgać
na święte mumie
i żywe trupy wrogów
że nigdy
nawet wśród błaznów
nie zaprzeczę
choć kur i tak
po trzykroć zapieje
/Rozstaje - 2006/
28 listopada 2024
Wahanie (czekanie)Belamonte/Senograsta
27 listopada 2024
w sen głębokiYaro
27 listopada 2024
2611wiesiek
27 listopada 2024
Wyostrzone obrazy bycia kimśabsynt
27 listopada 2024
0023absynt
27 listopada 2024
0022absynt
27 listopada 2024
Jedno pióro jest ptakiemEva T.
27 listopada 2024
Mgła ustępujeJaga
27 listopada 2024
Camouflage.Eva T.
26 listopada 2024
Zjesiennieniedoremi