26 grudnia 2010
Jej dłonie
kiedyś smukłe i wiotkie
trzymały paletę i pędzel
zrywały jabłka
gładziły czyjąś twarz
sierść psa
dziś zniekształcone
ale wciąż te same
trzymają w sobie pamięć
ona uśmiecha się
jak dawniej
i znosi niedogodności życia
nie patrząc wstecz
ciągle ma nadzieję
że coś się zdarzy
choć nie wie jeszcze co
może dłonie
znów ujmą pędzel
namalują i dziecko i psa
i miłość
27 kwietnia 2025
drachma
26 kwietnia 2025
sam53
26 kwietnia 2025
Eva T.
26 kwietnia 2025
dobrosław77
26 kwietnia 2025
Marcin Olszewski
25 kwietnia 2025
wiesiek
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Yaro
25 kwietnia 2025
Belamonte/Senograsta
25 kwietnia 2025
violetta