9 maja 2010
Le bal
Arturze z rozpustną miną
poznaj Marka, wypijcie za mnie,
postawcie dwie zapałki
na dziewczynę z końca sali.
Ja wskoczę na blat-
ponawijam z barmanem,
zwinę się w formę uśmiechniętego podrywu,
karcąc nieprzyjemnym gestem
jednego z tych pewnych siebie
i swojej twarzy.
Rozmarzymy sie dopiero,
zbudzeni z uścisków
niepamiętnie długich,
kiedy przyjdzie świadomość:
"krótkie myśli poddańcze-
są pukaniem w szybę nieba"
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga