5 maja 2010
schizofrenia
Siedzę tu z książką w ręku
właściwie już od stu lat
pamiętam każde ziarenko kurzu
które mnie oblekało
choć
oczy nie czują już akrylowego błękitu
ale kawa nadal
pachnie
pachniesz i ty
ubrany urną
na kominku
udane życie mamy
kochamy
nadal swe
prochy czyż nie?
4 października 2024
mężczyzna idzie do domuEva T.
4 października 2024
Myślę,więc jestemMarek Gajowniczek
4 października 2024
Spod Drzewa Poznania ZłegoMarek Gajowniczek
4 października 2024
dobry człowiekYaro
4 października 2024
corpus delic(a)tijeśli tylko
3 października 2024
DrżeniaArsis
3 października 2024
Dwie wojnyMarek Gajowniczek
3 października 2024
Pieprzyć to!Eva T.
3 października 2024
cudzołóstwoMelancthe
3 października 2024
Demon z popiołówMarek Gajowniczek