22 lipca 2010
kompot
w letnie dni brakowało minut
przy kawie miałaś najwięcej czasu
na czytanie
wystarczało że byłaś kiedy pierwsze kwiaty
wychodziły spod ziemi
niosłam je za plecami
chowałam
byś za szybko nie zobaczyła
stałaś na miejscu jak kompot z rabarbaru
zawsze był chłodny kiedy dokuczała gorączka
męczyło pragnienie
nadal jesteś
mogę ci postawić
świeże kwiaty
9.06.2010r.
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.