18 lipca 2010
Na białej ścianie
Z zaprawdy murarskiej
Rysa czerwona spływa
Całkiem w poziomie
Woli swawolnej
Wolność wyrywa
I nic dziwnego
Że dzwonią dzwony
Na ucieczkę wielką
Pilnując swego
Stado przerażone
Biegnie by nie zdechnąć
11 listopada 2025
Wojny są jedną wielką zarazą.
11 listopada 2025
kupuje wszysto oprocz tej genezy, choroby, pchły
11 listopada 2025
spojrzały moją samotną aleją - tak bedzie
11 listopada 2025
co za piękne oczy spojrzały się z moją samotną
11 listopada 2025
skończyło się na obniżonej ocenie ze sprawowania,
11 listopada 2025
i zapamiętałem twarze prawie wszystkich z którymi
11 listopada 2025
w pewnym momencie najważniejsza :))
11 listopada 2025
a czy muszą być zachowane rymy krzyżowe?
11 listopada 2025
chyba ciepełko najprzyjemniejsze... nigdy nie
11 listopada 2025
i nawet są jakieś rośliny, jak u Cieebie :-)
10 listopada 2025
Można kochać w czerwieni/ szarością mglistą
10 listopada 2025
w każdym kontekście - piękny wiersz; wspaniała
Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt
Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.
11 listopada 2025
Weronika
11 listopada 2025
AS
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
wiesiek
10 listopada 2025
Toya
10 listopada 2025
ajw
10 listopada 2025
sam53
10 listopada 2025
smokjerzy
10 listopada 2025
Belamonte/Senograsta
9 listopada 2025
violetta