8 listopada 2010
Jak to możliwe
Jak to możliwe
jesteś tak blisko
zasłaniasz prawie wszystko
i twarz twoją odtwarzam ciągle w pamięci
a jednak ustami jedynie rozpoznać cię mogę
nawet oczy czasem tak obco przymykasz
patrzysz – gdzie - nie wiem
i tylko całując powieki upewniam się
że nie odszedłeś
jak to możliwe
rozmawiamy tak dużo
że myślę – już blisko - już wiem gdzie jesteś
i słowami już prawie ust moich dotykasz
a jednak znikasz
szukam twoich śladów co noc
wargami do ciebie się zbliżam
zacałowuję twoją obecność
nareszcie jesteś
jak to możliwe...
23 stycznia 2025
s-experciencenormalny1989
22 stycznia 2025
Ohydaabsynt
22 stycznia 2025
0033absynt
22 stycznia 2025
Archipelag rozbitych kufliTrepifajksel
22 stycznia 2025
Witam uprzejmiePrzędąc słowem
22 stycznia 2025
....wiesiek
22 stycznia 2025
nieustannieYaro
22 stycznia 2025
HonorowoYaro
22 stycznia 2025
przenikanieprohibicja - Bezka
22 stycznia 2025
Miłosny dialogwolnyduch