17 lipca 2010
nisko
nie szukam swojej gwiazdy
jestem sobie nisko
nie szukam tronu
ciało mam sobie nisko-
nie zapominam że jestem
- tylko-
złap mnie Boże
tu gdzie jestem
nisko
nie zamieniam już rąk w skrzydła
wiem-
moje ręce nieba nie pochwycą
przyjdź do mnie szybko
nie pozwól wyschnąć moim źródłom
daję Ci moje ciało
które błękitem być chciało
dla Twojego nieba
a stało się odbiciem
księżyca w kałuży
zechciej w niej umoczyć
choć swój palec
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga