4 czerwca 2010
XXXVI AKTÓW (II)
AKT II
W wadze słów nadmiarem ciała
barwi się znaczenie
różu skóry, by zagrała
postać światłocieniem.
Nie ma wcale. Okamgnienie
zanotuje trwanie,
mnie nie ma, nie ma, nie ma mnie!
Jestem domniemaniem.
Garść wzruszenia? Jest wzruszenie!
Niezbędny komponent
zimna. Drży pod skórą sonet
i czeka, aż będzie.
8 października 2025
absynt
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
ajw
8 października 2025
wiesiek
8 października 2025
Belamonte/Senograsta
8 października 2025
Jaga
7 października 2025
sam53
7 października 2025
wiesiek
7 października 2025
sam53