4 czerwca 2010
XXXVI AKTÓW (II)
AKT II
W wadze słów nadmiarem ciała
barwi się znaczenie
różu skóry, by zagrała
postać światłocieniem.
Nie ma wcale. Okamgnienie
zanotuje trwanie,
mnie nie ma, nie ma, nie ma mnie!
Jestem domniemaniem.
Garść wzruszenia? Jest wzruszenie!
Niezbędny komponent
zimna. Drży pod skórą sonet
i czeka, aż będzie.
25 czerwca 2024
wiesiek
25 czerwca 2024
Eva T.
25 czerwca 2024
sam53
24 czerwca 2024
Jaga
24 czerwca 2024
wiesiek
24 czerwca 2024
samoA
23 czerwca 2024
Arsis
23 czerwca 2024
Yaro
23 czerwca 2024
wiesiek
23 czerwca 2024
violetta