31 lipca 2010

XXXVI AKTÓW (VIII)

AKT VIII
I pójdę w las, gdzie ściana się otworzy,
w aksamit wsiąknę, w miękkich liści morze
których koniuszki jak sierść mnie wypieszczą,
będę się wsączać esencją i treścią,
w każdą możliwą mi metamorfozę,
w gorączce się wypocę,
będę u siebie, będę prawdą sama,
bo nikogo nie będzie, by chciał przy mnie kłamać.
Ciężar ciała wysuszą na mnie parne noce,
bez żadnej selekcji, wymaganych ocen
wniknę w las, jak ajent, który swoje dożył
w mieszkaniu przejściowym.

Nie musisz mnie unikać niespełnieniem,
czego nie zabrał głód, to teraz się nie najem:
w zieleni fotosynteza pulsuje
łączeniami bez związków. Pnie się czulej
niż z serca. Chlorofil gra z cieniem,
w wyższe piętra podąża, ku słońcu!
I tak oddzielam się, nie roszcząc, gdyż nie mówię,
bo co to jest za mowa wiatr wiejący w tłumie
drzew! Pamięć skarżących i obrońców
echem są głupich słów,
obchodzą mnie tak, jak sprawcze zdanie
co pozbawia widoku na pierwsze śniadanie.


liczba komentarzy: 15 | punkty: 7 |  więcej 

Jarosław Trześniewski,  

Ewo długo kazałaś czekać i warto było. Bardzo na tak, jedynie mnie to :"przejściowe mieszkanie "nieco nie pasuje, ale to wola Autorki:) Pozdrawiam serdecznie, jak dobrze ,że pada:):)

zgłoś |

Ewa Bieńczycka,  

Niedobrze Jarku, że pada, bo jak tylko przestaje, jadę na pole zbierać maliny i wtedy mnie tam deszcz dopada. I ja zdejmuję z siebie suche ciuchy, chowam do torby i goła zbieram, by wrócić w suchych, bo wieś już dawno ani do lasu, ani na pole nie chodzi, nikt mnie tu nie zobaczy, wszyscy siedzą w domach na forach poetyckich i wklejają swoje wiersze, albo komentarze. Ale zimo mi jest. Mieszkanie przejściowe, bo ja naprawdę chcę już umrzeć.

zgłoś |

Wanda Szczypiorska,  

Bardzo pięknie wiersz "wsączył się energią i treścią" w leśną metaforę. Peel staje się częścią gęstwiny, zieleni, dokonała się metamorfoza. Metamorfoza, czy kamuflarz? Bo oto ten nieszczęsny ajent z przejściowego mieszkania i pierwsze śniadanie przywraca rzeczywistość.

zgłoś |

Wanda Szczypiorska,  

O diabli! kamuflaż z kominiarzem mi się pomylił. Niech to..

zgłoś |

Jarosław Trześniewski,  

Ewo a przecież:" nie umieramy a rodzimy sie w Tobie".Pola malin takie leśmianowskie:) A co do siedzenia - akurat wybywam na łąkę. Pozdrawiam serdecznie , słońca w duszy ,na sercu i na zewnątrz życząc:)

zgłoś |

Ewa Bieńczycka,  

Też jadę na rowerze na pole malinowe Jarku, przestało padać i oddam się wszystkim ubogim fantazjom erotycznym, bo pornografii nie oglądam i nie lubię, a Leśmian już staroświecki. Nie narodzimy się, jeśli się ,jakoś, jako poeci nie zdefiniujemy. A widzisz jak trudno zaistnieć w wierszu. A jak w wierszu nie wszystko jest na swoim miejscu, to nie można w nim zamieszkać. Więc można liczyć tylko na prostą przemianę materii. Miłego dnia!

zgłoś |

Ewa Bieńczycka,  

Zniknęły mi tutaj dwa komentarze Maksa Paina, a od rana proszę Administrację o usunięcie mylnego komentarza i się nie da usunąć. Poza tym „Użytkownik Marcin Małolepszy zagłosował na Twój element XXXVI AKTÓW (VIII) Liczba punktów: -1” Warto to upubliczniać, przychodzi tylko na skrzynkę. Panie Marcinie, tak bez uzasadnienia, tajnie? A fe...

zgłoś |

Jarosław Trześniewski,  

Ewo, Max zniknął i wraz z nim jego mądre i dobre komentarze, u mnie tez to samo:( A co do pana Marcina Małolepszego , są dużo gorsi i sfrustrowani grafomani( tak, trzeba nazwać to po imieniu).Mnie tez dawał minusy. Dziwny gość.Zlikwiduj zatem opcje dodawania plusów.

zgłoś |

Ewa Bieńczycka,  

dzięki Jarku za wieści, bo faktycznie, nie sprawdziłam na portalu czy Maks istnieje. Myślałam, że tu są jakieś ukryte możliwości usuwania komentarza, o których ja nie wiem. No szkoda, być może, że to jakiś nieprzemyślany impuls, afekt, a być może jeszcze wróci. Mam nadzieję, że to nie moja wina, bo to się tak zbiegło z moją aktywnością. Ale wiesz, ja jakoś ciągle nie pasuję, ja naprawdę nie wiem, jak mam się tutaj zachować. A co do tych punktów, to jak jest taka wspaniała opcja, taki guzik, to zawsze wzbogaca portal, tylko chyba technika swoje, a poeta swoje. Bo co z takiej informacji negatywu? Na Allegro zawalił, nie dosłał, nie dotrzymał terminu i dostaje „negatywa”. A tutaj? Nawet człowiek nie wie, jak ma się poprawić, bo nie wie, za co dostał karę. Jak w wojsku. Może Pan Marcin to wojskowy? Kapral-poeta?

zgłoś |

Ewa Bieńczycka,  

O,o, pojawił się Maks Pain. Jak on to robi? Jest tu jakiś guzik?

zgłoś |

Jarosław Trześniewski,  

I jak dobrze ze wrócił:) Bez Maxa Truml bezbarwnieje:)a pan Marcin chyba z armia ma cos wspolnego. Dyslektyków.Minusuje tych co piszą bezbłędnie:):):)

zgłoś |

Ewa Bieńczycka,  

Ja Jarku odniosłam zupełnie przeciwne wrażenie po jedynym spotkaniu z Maksem Painem. Nie odpowiada na najprostsze pytania, nie da się z nim zupełnie porozumieć. Poszłam na Jego profil, by się jakoś odwdzięczyć za komentarz, w końcu to fatyga coś napisać, widzisz, jaką mam tutaj mizerię, a nie znoszę wazeliniarskich komentarzy. Tym niedzielnym wyznaniem kończę przygodę z Trumlem. Dziękuję wszystkim za uwagę.

zgłoś |

Darek i Mania,  

nie znam tu nikogo ale ten wiersz trafił do mnie głęboko ,czytając go czułem jakbym się śpieszył by zdążyć za ..myślami :)

zgłoś |




Regulamin | Polityka prywatności | Kontakt

Copyright © 2010 truml.com, korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu.


kontakt z redakcją






Zgłoś nadużycie

W pierwszej kolejności proszę rozważyć możliwość zablokowania konkretnego użytkownika za pomocą ikony ,
szczególnie w przypadku subiektywnej oceny sytuacji. Blokada dotyczyć będzie jedynie komentarzy pod własnymi pracami.
Globalne zgłoszenie uwzględniane będzie jedynie w przypadku oczywistego naruszenia regulaminu lub prawa,
o czym będzie decydowała administracja, bez konieczności informowania o swojej decyzji.

Opcja dostępna tylko dla użytkowników zalogowanych. zarejestruj się

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1