15 lipca 2010
NIE KOLORUJ
Nie koloruj
mojego życia
baw się
jego szarością
Podziwiaj
delektuj się
wszechobecną
bladością!
Wszelkie odcienie
pokażę tego
co czarne
białe
Moje
ramy życia
jakże
przez te kolory
skostniałe
Uwielbiam
jednak
ten zgorzkniały
konserwatyzm
Szczęścia
ujmuje
dodaje
przez to
dramatyzm!
Zamknąłem się
pozostanę
w czarno białym kinie
Zajrzysz?
opowiem o nim
przy
wytrawnym winie!
22 listopada 2024
niemiła księdzu ofiarasam53
22 listopada 2024
po szkoleYaro
22 listopada 2024
22.11wiesiek
22 listopada 2024
wierszejeśli tylko
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga