10 lipca 2010
SZAROŚĆ DNIA TWÓRCY
Zaglądam
poraz kolejny
do ulicznego
kosza
Dzieło
owszem
lecz
niepodobne
do tego Stwosza
Rzekłbym
chyba?
Nie!
Z pewnością
wyrafinowane
W artystycznym nieładzie
wymiocinami
fermentacją
odorem
poprzekładane
Dziwne uczucie
patrzę
widzę
w śmieciach
swą codzienność
Dzień
za dniem
regularnie wzbogacam
jej mierność
Śmiem
się nazywać
stwórcą
autorem
zarejestrowanego nieładu
Udoskonalę dzieło
zwiększę rozmiary
za pomocą
finalnego
odpadu
23 lutego 2025
sam53
23 lutego 2025
Bezka
23 lutego 2025
Jaga
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
absynt
23 lutego 2025
wiesiek
23 lutego 2025
Eva T.
23 lutego 2025
wolnyduch
23 lutego 2025
ajw
23 lutego 2025
ajw