27 marca 2011
im mniej tym nic
zaoszczędziłem dziś pięć złotych
kupując proszek w promocji
i jeszcze masło, które już masłem nie pachnie
bo złotówka w kieszeni
a w sercu jedna strzała cholesterolu mniej
zaoszczędziłem
raz się żyje
zbuduję z tych wszystkich złotych monet
wielki dom i posadzę drzewo
osadzę w domu Ciebie na wieczną niewolę
i wyrwę z trzewi Twych dziecię
które nastąpi potem
zaoszczędziłem na życiu i mam dzień więcej
by cieszyć się chwałą i sławą
albo książkę jedną więcej przeczytać będzie mi dane
tylko nocą nie wiem czy oczy zamykać warto
bo czas tak pędzi i płonie
kto ze mnie to wyrwie
ile jeszcze oszczędności do zrobienia
na następny dzień tyle planów
zapomniałem już jak się nazywam
ale trzeba oszczędzać nawet na słowach
wystarczy przecież pesel
31 stycznia 2025
Olej na płótnieToya
30 stycznia 2025
Wschód słońca Claude'aToya
30 stycznia 2025
3001wiesiek
30 stycznia 2025
Passus, czyli mowa o sepulkachBezka
30 stycznia 2025
Nawet w styczniu jest wiosnaJaga
30 stycznia 2025
0039absynt
30 stycznia 2025
Qadar /przeznaczenie/wolnyduch
30 stycznia 2025
Szczury/drabble/wolnyduch
30 stycznia 2025
Utkany z przypadku cz.1absynt
30 stycznia 2025
dopełnieniaajw