26 sierpnia 2018
Niepełnia życia
Wykute starannie jak rzeźby Rodina
Z pary oraz mrozu w srebrzystych ogrodach
Z pustymi wnętrzami, by wplatać wspomnienia,
Zagubić się lecąc w uciechach, swobodach
Spadały niepomne podziwiać co w dole,
Swobodnie wirować w lekkim tańcu życia
I kochać te chwile, kiedy czas pozwolił
Rozkosze ambrozji pić aż do przepicia.
Im bliżej do ziemi, tym szybciej goniły
Mdłym światłem spełnienia ułudnie zmroczone
I nim się spostrzegły, widnokrąg straciły
W powszechnej euforii zbiorowo stopione.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek
19 listopada 2024
Bielszy odcień bieliMarek Gajowniczek