27 lutego 2018
beletrystyka
"Gawrony bazgrały czarną kreską po fiołkowych obłokach jesieni" autor - Virginia Woolf
ciągle przemierzam nieosiągalne marzenia,
choć myśli zawładnęło choróbsko,
zwane różyczką.
pozornie były ze mną bawiąc latem,
nawet poczułam zapach fiołków. zastanawiające.
uzmysłowiły mi, że od dawna nie padało,
cokolwiek by to znaczyło.
liczy się piękność i romantyzm
mimo fikcji, nawet gawrony mienią się
wieloma barwami.
22 grudnia 2024
Prostotadoremi
22 grudnia 2024
fantazjeYaro
22 grudnia 2024
2212wiesiek
22 grudnia 2024
śnieg w prezenciesam53
22 grudnia 2024
Błogosław nam Boże Dziecię!Marek Gajowniczek
21 grudnia 2024
2112wiesiek
21 grudnia 2024
Wesołych ŚwiątJaga
21 grudnia 2024
Rośliny z nasieniem i bezdobrosław77
21 grudnia 2024
NEOMisiek
21 grudnia 2024
Mgła pojmowaniaBelamonte/Senograsta