16 października 2011
daleko dokąd
zawieszone na krańcu nosa, słońce.
jak punkcik w tunelu, jak skok z wysokiego bloku.
na końcu i początku wszystkiego, martwy chwyta się nadziei.
zielone świecą mu oczy, rozlane po twarzy piegi.
daleko dokąd czy blisko czego, jest bez znaczenia.
wylana łza, zaciśnięta piąstka, przeciwko temu:
-i nie mów, że nie było granicy której nie przekroczyliśmy,
że śmiali się z nas tchórze, grała orkiestra, że zjadła nas demokracja
i banda chuja z największym na czele. nie mów, że to w ogóle ma znaczenie!
na zachodzie bez zmian. nadeszła pora, by umierać.
daleko dokąd czy blisko czego- jest bez znaczenia.
26 lipca 2025
dobrosław77
25 lipca 2025
violetta
25 lipca 2025
wiesiek
25 lipca 2025
sam53
24 lipca 2025
Bezka
24 lipca 2025
wiesiek
24 lipca 2025
Belamonte/Senograsta
23 lipca 2025
Marek Jastrząb
23 lipca 2025
Bezka
23 lipca 2025
wiesiek