17 listopada 2010
plastikman
mój ślad na mapie jest tylko punktem. wkoło zmieniają się bilbordy,
nazwy miast i miejscowości i miejsca w których to wszystko się zaczęło.
w jakimkolwiek kierunku bym nie poszedł, droga gdzieś się kończy i podnosi nagle,
porywa brudną ziemię, aż złapie wszystko co niezbędne, tak bym wciąż się gubił.
to jest jak płynąć wpław przez Wisłę, nocą wyspy które tworzą historię rozjeżdżają się,
tam gdzie teraz jesteś zależy od punktu widzenia który przybrałeś
i sposobu w jakim wskoczyłeś do tej rzeki. na dnie oceanu jest to miejsce nieoszacowane.
16 sierpnia 2025
sam53
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
wiesiek
16 sierpnia 2025
dobrosław77
15 sierpnia 2025
violetta
15 sierpnia 2025
sam53
15 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
wiesiek
14 sierpnia 2025
absynt
14 sierpnia 2025
absynt