15 maja 2019
my OWN way
Am leaving,
my pains and wounds
the way Adam of Eden,
left the garden and its goods,
into the hostile woods,
of this world
older,
unmoved by cute cats,
calmly open to the idea,
that certainty, only exists,
in the sureness of death,
dusks, dawns, meals, love,
are all but ambivalences,
flimsy acquaintances.
now hassling,
and constantly hustling,
to mend my souls’ light
snatched by the angry night
of this world where,
no one ever wins
so am leaving,
to begin, to start living,
to fall, and start loving,
on my own terms,
in my own way.
22 listopada 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta