8 czerwca 2015
The Story of Adam
An epitaph for humanity.
He took a bite
And got a fright.
Forgot it all
In sex that night.
A new day dawned,
A race was spawned.
It multiplied,
But heaven mourned.
The flags unfurled.
The battle swirled,
And fitfully
Destroyed the world.
Our way we wend
Till paths contend.
In that first slip
Was writ our end.
Published in Music in the Air, Summer/Autumn, 2015
22 listopada 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
22 listopada 2024
Potrzeba zanikuBelamonte/Senograsta
21 listopada 2024
Drżenia niewidzialnych membranArsis
21 listopada 2024
21.11wiesiek
21 listopada 2024
Światełka listopadaJaga
21 listopada 2024
4. KONTAKT Z RZECZYWISTOŚCIĄBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
FIANÇAILLES D'AUTOMNEsam53
20 listopada 2024
2011wiesiek
20 listopada 2024
3. Uogólniłbym pojęcieBelamonte/Senograsta
20 listopada 2024
Mówią o nich - anachronizmMarek Gajowniczek