9 october 2010
Teatrum moriendi
Tłumy siedzą w teatrum ogrodu Sirmione
Czy chcą recytować wiersze? (Ach ten zapach limony!)
Czy pragną czytać wersy ryte na skorupach?
Na pergaminie palimpsest, brak białego kruka
Dawno zwietrzały ekrany i teksty w e-bookach
Nadmiar fleszy przerywa tok wzniesionych myśli
nad poezją Katullusa. Dla martwych tu przyszli?
A dni i noce krótkie; szybko pracuje drukarz
Kamera kręci bez przerwy. „Action” ktoś wystukał
Za szybko wschodzi księżyc za szybko wstaje słońce
Wraz z lawą płyną wersy przez myśli płonące
Wciąż czytasz więcej i więcej; odurzający koncert
Nie możesz zapomnieć martwych; oni twoim końcem
Śnisz, że siedzisz w teatrum, dookoła winnice
W powietrzu wiszą słowa; bursztynu żywica
Wewnątrz zamknięte światy trwają tajemniczo
A tam zaschnięta lawa pustka trwa i nicość
24 november 2024
0018absynt
24 november 2024
0017absynt
24 november 2024
0016absynt
24 november 2024
0015absynt
24 november 2024
2411wiesiek
23 november 2024
0012absynt
22 november 2024
22.11wiesiek
22 november 2024
Pod miękkim śniegiemJaga
22 november 2024
Liście drzew w czerwonychEva T.
21 november 2024
21.11wiesiek