25 august 2010
V (b.t)
Uśmiechasz się z ulgą
na uczucie rozpalonej igły
wbijanej powoli pod paznokieć.
wzdychasz cicho na widok
ciepłej i martwej krwi
- jej to nie robi różnicy
wciągasz zapach palonego mięsa
wgryzasz zęby w zgnily owoc
swoich nędznych nadziei
wyciągany wiecznie
od początku
do konca tego
co powinno dawno być skonczone
nim ty się skonczysz.
Usmiechając się z ulgą
na widok igły
wyrwanej z milością
spod paznokcia.
17 july 2025
wiesiek
16 july 2025
wiesiek
15 july 2025
wiesiek
14 july 2025
jeśli tylko
14 july 2025
wiesiek
14 july 2025
Jaga
12 july 2025
wiesiek
10 july 2025
wiesiek
9 july 2025
wiesiek
8 july 2025
wiesiek