Poetry

plugastwo
PROFILE About me Poetry (4)


16 may 2016

Deficyty

Mogę głaskać Cię opuszkami palców, odkąd nadałeś mi przywilej trzymania Twojej dłoni
Przestrzenisz się we mnie nieustająco, a ja bełkotem wyjaśniam samą siebie 
Nie śmiem prosić o mniej więcej jeszcze Twoich smutnookich spojrzeń, pod czarem których 
moja skóra sinieje, 
język gorzknienie
i czuję, że marnieję, 
smutnieję, 
tlący się papieros gniewnie iskrzy się w ciemności, a dym niezadowolony opuszcza komnatę przez krwistoczerwone usta,
skrawkami słów zdrapuję blednący lakier z paznokci, 
a źrenice moje błądzą po zakamarkach kosmosu,
gasnę, ale tak trzeba. muszę się....


number of comments: 1 | rating: 4 |  more 

alt art,  

nie naginaj nieskończoności do srebrnej kuli w tandetnej dyskotece; na niej znajdą powieszonego reżysera światła z naszego teatru..

report |




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1