Poetry

Gino
PROFILE About me Friends (1) Poetry (9) Prose (1)


30 april 2015

Wiersz Spontaniczny Numer Chyba Osiem - III

III
Oto dramatyczne chwile:
Pudełeczko patyczków
z dolepioną główeczką siarki.
Pełna główeczka
na patyczku wątłym,
słabym wobec rozgrzanym
płomieniom po obtarciu
główki z dramatyczną
draską.
Czasami trudno rozgrzać
emocję, dlatego
patyczkiem o draskę
potrzeć należy raz następny.
I następny i raz drugi.
Aż buchnie buch!
Wulgaryzmów płomień strzeli
albo namiętność się rozpali...
Człowiek zaklęty jest w ogniu,
jak i jego istnienie.
Potem, wypalony patyczek
wyzionie tylko resztki
pokornego dymu,
pozostawi ulotny zapach,
który rozleci się w powietrzu.
Jeśli jest istnienie,
i pamięć istnienia,
jest i powietrze.




Terms of use | Privacy policy | Contact

Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.


contact with us






Report this item

You have to be logged in to use this feature. please register

Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.    Polityka Prywatności   
ROZUMIEM
1