Ata, 12 october 2015
szept ognia – jesienne liście
pękają skorupy kasztanów
nie było zimy w nas jeszcze
nie będzie wiosennych stanów
Ata, 1 june 2015
gdy młodość jest tylko rzęsą
uwięzioną w zalotce
brak sił by wstać zaparzyć chęci
na ułamek etatu
przed drugą zmianą
Ata, 3 may 2015
mój sen rwie się z przebudzeń
przy braku powietrza łatwiej zamienić
powieki w skrzydła co lgną do światła
potem trzepotanie z boku na bok
rachityczny taniec o wolność
bezmyśl regenerację w nieustannym wrażeniu
że świty umierają za wcześnie i są odnawiane
już nie tym
wabiącym światłem
Ata, 30 april 2015
jak się ma ulotność
uparte miganie po-wiek
do muru szerszego niż chiński
gdy ludzie niczym cegły
w niechlujnych mundurach
z bluszczu i wina
zaplatają warkocze
upadającym gwiazdom
niebo gaśnie nocą
wyszczerbia mur amunicją
martwych życzeń
bo początkiem było słowo
nabazgrane na kamieniu
w treści ulotne
Terms of use | Privacy policy | Contact
Copyright © 2010 truml.com, by using this service you accept terms of use.
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve
3 november 2024
You Were Not Like MeSatish Verma