14 may 2016
14 may 2016, saturday ( Tatusiu... )
Czekam na Ciebie w zagięciu parasola i w kropli opadającej na taflę wody. Czekam na Ciebie, noce zarywam, bo myślę, co się dzieje, kiedy znikasz nagle z pola widzenia i tęsknię. Tęsknię za Twoją obecnością, tak całkiem zwyczajnie, fizycznie tęsknię. Jesteś odległym płomieniem, który pali się mocno, a ja - tlę się, spalam, jestem lontem ćmiącym z obu stron. Nie mam do Ciebie żadnych praw. Mogę usunąć się, wykasować z nierealnej rzeczywistości, którą wspólnie tworzymy. I nie będziesz płakał. Nie z mojego powodu. Zatęsknisz za moim materiałem werbalnym. A co z duszą, tak, Dusza… co z nią? Jestem tylko oralną rozkoszą, zmaterializowaną energią. Przy mnie możesz poczuć dolinę niesamowitości. Zatęsknisz za doliną, prawda?
7 june 2025
wiesiek
6 june 2025
wiesiek
5 june 2025
wiesiek
4 june 2025
wiesiek
3 june 2025
wiesiek
2 june 2025
wiesiek
13 may 2025
marka
13 may 2025
marka
9 may 2025
wiesiek
6 may 2025
Eva T.