14 may 2016
14 may 2016, saturday ( Tatusiu... )
Czekam na Ciebie w zagięciu parasola i w kropli opadającej na taflę wody. Czekam na Ciebie, noce zarywam, bo myślę, co się dzieje, kiedy znikasz nagle z pola widzenia i tęsknię. Tęsknię za Twoją obecnością, tak całkiem zwyczajnie, fizycznie tęsknię. Jesteś odległym płomieniem, który pali się mocno, a ja - tlę się, spalam, jestem lontem ćmiącym z obu stron. Nie mam do Ciebie żadnych praw. Mogę usunąć się, wykasować z nierealnej rzeczywistości, którą wspólnie tworzymy. I nie będziesz płakał. Nie z mojego powodu. Zatęsknisz za moim materiałem werbalnym. A co z duszą, tak, Dusza… co z nią? Jestem tylko oralną rozkoszą, zmaterializowaną energią. Przy mnie możesz poczuć dolinę niesamowitości. Zatęsknisz za doliną, prawda?
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek