18 november 2019
Oto życie człowieka
Oto życie człowieka
Otwórz swój umysł i uświadom sobie
Otwórz scieżki zmysłów i spostrzeż prawdę tych słów
aby je odrzucić następnie
Niczym dziecko co porzuca zabawkę precz od siebie
kiedy jasnym już stanie się dlań jej przesłanie
i pustka rozrywki jaką z sobą niesie
Czyż nie to właśnie nazywamy w pierwszej mierze dorastaniem?
Nie ma innego sensu poza sensem objawionym twojemu umysłowi w tej świętej chwili
ponieważ inna chwila nie istnieje
Nie ma innej wartości poza tą która jest w tobie obecnie
Którą nieraz z całym twym trudem i cierpieniem niesiesz
Nie ma innej wartości poza tą jaką w tej chwili stanowię dla siebie
I wszystko co się we mnie dzieje dzieje się przeze mnie
Ponieważ beze mnie nic się we mnie nie dzieje
Zrozum że beze mnie nic nigdy nie stało się we mnie
Woda łez czy śmiechu bowiem wypełnia taki kształt w jaki ją wlejesz
Nie ma innej prawdy poza tą która teraz skryta jest we mnie
To taka forma tego dzbana sprawia że zła zawartość naczynia mu szkodzi
To taka forma tego dzbana sprawia, że dobra zawartość naczynia błogosławieństwo mu niesie
Tak bowiem działa forma tym jest na tym opiera ona swoje istnienie
(I sama jak wszystko inne jest ona pustką
Chociaż rodzi przyczyny i skutki bezwzględnie)
Nie ma jednego sensu bo ten zmienia się niezmiennie
Dlatego zmiana jest jedynym co pewne
Im pośpieszniej będziesz go szukał tym szybciej skuteczniej ucieknie
Nie ma jednej wartości lecz są one jak fale na wzburzonym morzu
Dlatego jest ona sztormem chwili obecnej
i oślepiony nadmiarem próbuję wymacać obecny kształt siebie
lecz jak ja sam tak i sens tego co czuję jest zmienny
zmienne też niesie lecz pewne dla mnie konsekwencje
Nieuciszony wciąż umysł sprawia że ciągle w środku sztormu tkwię jeszcze
Oto prawda teraz
Minęła cię i uciekła
Była/jest niebytem kiedy przeminęła
Niebyła nie jest
nie była
nie będzie
Jeśli nawet wydaje się tobie że na nowo ją w sobie rozpoznałeś
Ona jest już inna a ty jesteś w błędzie
i żyjesz wspomnieniem
To tylko ślady na śniegu który wciąż topnieje
Lecz spójrz oto nowe błyszczące śniegu płatki przynosi powietrze
To tylko ślady sensu które słowa zostawiają w twoim umyśle
Jedne są wyrazistrze i bliższe prawdy dla ciebie
Inne błądzą niczym gromady obłąkanych ślepców szukających schronienia
w krainach stwarzanych przez ciebie
Lecz takie schronienie trwale nie istnieje
zanim już ich nie było
zanim już ich nie będzie
zaginione
W słowach ograniczonych semantyką gramatyką i sensem
tkwi pewna konsekwencja pewne zagrożenie
Dlaczego wydaje ci się że bez nich nie pomyślisz siebie?
Dlatego raz chociaż
skoro już tutaj jesteś
zanim odejdziesz
właśnie teraz
zobacz prawdę
...
I wybacz fałszywo brzmiące tych słów spisanych przeze mnie zadęcie
Lecz w ten prosty sposób uczynić je pragnąłęm użytecznym narzędziem
Abyś wykuł swe skrzydła i uwolnił siebie
Abyś porzucił tą cierpienia pełną ziemię ostatecznie
21 november 2024
21.11wiesiek
21 november 2024
Światełka listopadaJaga
20 november 2024
2011wiesiek
19 november 2024
Niech deszcz śpiewa ci kołysankę.Eva T.
19 november 2024
1911wiesiek
19 november 2024
Jeden mostJaga
19 november 2024
0011.
19 november 2024
0010.
19 november 2024
0009.
19 november 2024
0008.