8 january 2016
Sen I
śnił mi się dziś sznur
zza gór głów kobiet
trzymały się
ręka ramię ręka
opuszczona głowa
okutane szły
palce pięta palce
wolnym krokiem
z szarego dnia z kaptura
wołała mnie pieśń pokoleń
byłam ostatnim ogniwem
sznur korali dostałam
w darze od prakobiet
jestem ja ewa
cała w czerwieni
5 may 2024
Poetic JusticeSatish Verma
4 may 2024
N1absynt
4 may 2024
Izerska rzekakalik
4 may 2024
0405wiesiek
4 may 2024
Suffering Was RightSatish Verma
3 may 2024
M1absynt
3 may 2024
0305wiesiek
3 may 2024
I Was LostSatish Verma
1 may 2024
DogmaticallySatish Verma
30 april 2024
Justice PureSatish Verma