28 september 2013
28 september 2013, saturday ( *** )
Wiesz, w tej pieprzonej codzienności szukam jakiegoś punktu zaczepienia by iść prostą drogą. Schemat dnia, natłok spraw to tylko chwilowy zagłuszacz by wyzbyć się Ciebie sumienie. Zapijam Cię kolejną filiżanką czarnej kawy, podtruwam papierosem byś pod satynową koszulą straciło świadomość. Udaje mi się w końcu gdzieś Ciebie zgubić, przechytrzyć gdy zaglądasz we mnie przez stal w oku. Ukrywam pod wachlarzem rzęs i kroczę na prócz... a Ty szeptasz "już mniej Cię w sobie, policz żebra"
14 december 2025
wiesiek
14 december 2025
jeśli tylko
13 december 2025
wiesiek
12 december 2025
wiesiek
12 december 2025
Eva T.
11 december 2025
wiesiek
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele
10 december 2025
Anthony DiMichele