14 october 2012
Przepowiednia
1.
Pewnego razu, zupełnie przypadkiem
Pod nocnym Niebem przemierzała ukradkiem
Pewna dziewczyna, dość nietypowa
Widać było, że w okolicy jest nowa
2.
Była zagubiona i tak też wyglądała
Z łzami w oczach czegoś szukała
Dostrzegł ją tam chłopak miejscowy
Który na Jej widok mało nie stracił głowy
3.
Oddaleni od miasteczka, gdy ją dogonił
Przytulił bez słowa, czuł,że ją bronił
Tulił ją mocno podczas wiatru bijącego
Chciał odratować od smutku silnego
4.
Choć był dla Niej obcy, czuła się pewnie
Po czym wyznała iż spełnia przepowiednie
"
Podążaj wieczorami za wiatrem hulającym,
On Cię poprowadzi swym życiem tętniącym,
Doprowadzi Cię na szczyt gdzie zaznasz Miłości,
Uczucia wielkiego, godnego zazdrości.
"
Łzy zaś spowodowane brakiem jej spełnienia
Po straconych tygodniach do celu dążenia
5.
Lecz patrząc Mu w oczy po chwili zrozumiała
Szczytem nie jest góra, ale to,że wytrwała
Wiatr ustał, Miłość w milczeniu wyznana
Tak jak w przepowiedni, która została Jej dana
23 february 2025
Jaga
23 february 2025
absynt
23 february 2025
wiesiek
23 february 2025
Eva T.
23 february 2025
ajw
23 february 2025
ajw
23 february 2025
Jaga
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek