27 october 2012
Odejdź
Jestem niewolnikiem Twoich marzeń
Niezależnie od wszystkich zdarzeń
Z bólem się odbijam od Twych myśli
Czekam wieki aż któraś się ziści
Po kropli smakuje Twego losu
Mam już dość śmiejącego głosu
Nawet szept przeszwa moją duszę
Lecz bez CIebie sam się nie ruszę
Chcę być Twą ulotną myślą
Niech samotności dni mi się przyśnią
By wyrwać się z pazurów tej miłości
Chorej, zepsutej, pełnej zazdrości
Niech wolność stoi przede mną otworem
By móc smakować się niewinnym zbiorem
Zbiorem chwil i myśli bez Ciebie
Tętniące życiem same z siebie
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek
21 april 2024
Picking RelicsSatish Verma
20 april 2024
To Dying MuseSatish Verma