29 september 2012
(nie)Julia i (nie)Romeo w zielnych oparach
http://zapodaj.net/3458639e31170.gif.html
gif z netu
SATYRA
Znalazł drabinę, w górę się wspinał,
która płaszczyzna, gdzie ta dziewczyna?
Księżyc na balkon nocą ją ciągnie,
czy w tych ciemnościach, pomyśli o mnie?
Ledwo trzy piętra biedak pokonał,
spogląda w niebo, czy pstryka ona.
W jej skrawku nieba błysło światełko,
pewnie to ona, fleszem z pudełka.
Oczy podnosi w obłoków ścieżki,
pnie coraz wyżej, blado-niebieski,
piękną (nie)Julię zaraz dopadnie,
da jej całusa, na balkon wpadnie.
Skarb z dziewiątego ujął w ramiona,
ona westchnęła zadowolona.
Po coś się wspinał, mieszkam przy niebie,
komórki mamy – szła bym do ciebie.
Wyjął z kieszenie kwiatki pomięte,
wspinając zerwał, trafił na miętę.
Ona rumianek mu zaparzyła,
naparem z ziółek serca złączyła.
Aldona Latosik
23.IX.2012
27 april 2024
By KissesSatish Verma
26 april 2024
2608wiesiek
26 april 2024
The EntitySatish Verma
25 april 2024
2504wiesiek
25 april 2024
QuartzSatish Verma
24 april 2024
The End StartsSatish Verma
23 april 2024
Three poemsAdam Pietras (Barry Kant)
22 april 2024
Echoes TravelSatish Verma
21 april 2024
od wewnątrzsam53
21 april 2024
2104wiesiek