18 august 2012
18 august 2012, saturday ( Całe "dziś" i późniejsze "jutro" )
Ten dzień pokazał mi, jak nie warto strasznie angażować się w kontakty międzyludzkie. Bo po co? Nie zależy już mi na niczym... Wcześniej wierzyłam w tą cholerną wielką przyjaźń. Tak, każda ma swoje zgrzyty. Nawet ta, która wiele przetrwała. Wniosek?
Każdemu serce łamie się na dwie połowy.
Postanowiłam żyć po swojemu. Nie tak, jak on kazał. Nie tak, jak sobie nie wyobrażałam.
Wyłączyłam telefony. Nie czekam na jego wiadomość. Na nikogo.
Zobaczę, co zrobi, by naprawić to. Nie czekam. Choć tęsknię.
Pewna część mnie umarła już dawno. Umiera z każdym dniem...
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
Marek Gajowniczek
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
wiesiek
22 february 2025
absynt
22 february 2025
absynt
22 february 2025
Eva T.
22 february 2025
supełek.z.mgnień
22 february 2025
jeśli tylko
22 february 2025
Jaga