Latest items:

Poetry

	Melancthe
	PROFILE About me Friends (6) Poetry (85) Diary (10)

latest best rating most commented

Melancthe, 24 october 2012

nr 31

nie myśl o tym
bo tak nie jest
zwyczajnie ~

deszczowo
byłam zdziwiona
każdym biciem serca

number of comments: 2 | rating: 14 | detail

Melancthe, 22 october 2012

nr 30

Apodyktyczna –
gałąź ostrokrzewu wśród
wiosennej zieleni

number of comments: 2 | rating: 9 | detail

Melancthe, 19 october 2012

nr 29

zatrzymam oddech
w szklanej kuli
uwiecznię upadek
rzęsy

ale...

zapomnę
o kluczu do schowka

number of comments: 0 | rating: 6 | detail

Melancthe, 31 july 2012

nr 28

permamantny
makijaż złudzeń
wykonany przez profesjonalistkę

po kilku buchach ~
taki prawdziwy

number of comments: 3 | rating: 9 | detail

Melancthe, 23 july 2012

nr 27

schodzę po
linie zrobionej
z chusteczek
do grobu bogów
sumienia

którzy już
nie płaczą

number of comments: 1 | rating: 11 | detail

Melancthe, 22 june 2012

nr 26

usunę
zniszczę
zdewastuję
okaleczę
słowa ojców
łzy matek
wspomnienia

kochanków

number of comments: 13 | rating: 19 | detail

Melancthe, 1 june 2012

nr 25

dziurawa skarpetka
bez pary
z zieloną plamką na pięcie

ukryta w aksamitnym
pudełeczku
~ na szczęście

number of comments: 5 | rating: 10 | detail

Melancthe, 7 may 2012

TO mieszkało pod schodami,
w mrocznym kącie sypialni rodziców,
pod łóżkiem i w szafie.

Gdy tylko mrok zapadał,
a zegar wybił trzecią nad ranem,
TO wychodziło ze swojej kryjówki.

Stawało nad łóżkiem śpiącej
dziewczynki, wyciągało rękę w jej stronę
wypuszczając bezkształtne stworki.

TO obserwowało jak wpełzają
one do jej umysłu,
ciesząc się, gdy dziewczynka
budziła się z krzykiem.

Teraz gdy jest ona dorosła kobietą,
TO już jej nie odwiedza,
wykonało swoje zadanie,
odebrało najpiękniejsze lata życia.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
staroć z 2009-03-19 gdy zaczynałam bawić się słowem

number of comments: 8 | rating: 13 | detail

Melancthe, 30 april 2012

nr 24

raj którego zapachu
nocą
nie można wygrać w karty

raj
czy jesteś w stanie -
za przyjaciół

eins zwei drei
somn uşor

number of comments: 4 | rating: 9 | detail

Melancthe, 24 april 2012

nr 23

a gdyby tak
dać porwać się szaleństwu
na jeden dzień

trzasnąć drzwiami
wyrzucić niezapłacone rachunki
przez okno obserwować

jak wszystko opada
w takt zeschłych liści