17 february 2012
Skryba
Życie przepływa jak wartka rzeka
czas ciągle biegnie, nigdy nie czeka
między palcami młodość umyka
mijają lata a zegar tyka.
Nieustępliwie odmierza czas
do mety szybko kierując nas
Ciągle zadajesz sobie pytanie
czego nie dałem, co pozostanie?
Wiersze, marzenia - tyle zostało!
Czy to jest dużo? Czy może mało?
Tak tylko mogę pokonać ciszę
Kiedy odejdę nic nie napiszę
Może czytelnikowi życie umilę
może przystanie, pomyśli chwilę
Choć kartek bieli wypali czas
Ja pozostanę tu pośród was.
A może skromnie ktoś się wypowie:
on coś przekazał, myśl jego żywa !
Tak kiedyś pisał nam pewien skryba
5 november 2024
"W żółtych płomieniachJaga
5 november 2024
Jesień.Eva T.
5 november 2024
Freedom From PainSatish Verma
4 november 2024
0411wiesiek
4 november 2024
Słucham jeszcze, jak ostatnieEva T.
4 november 2024
Pure As GoldSatish Verma
3 november 2024
Nie tak całkiem zielonyJaga
3 november 2024
0311wiesiek
3 november 2024
Listopad.Eva T.
3 november 2024
"Surrender"steve